Muszę się pochwalić pewnym odkryciem a mianowicie.....(werble, oklaski).....tadam tadam......odkryłam w sobie talent, no może talent to za dużo powiedziane, odkryłam umiejętność sprawnego posługiwania się igłą, muliną i kanwą. Tak, Drogie Panie, w wieku 35 lat odkryłam, że haft krzyżykowy to jest to:) Same dobre strony ma takie dzierganie przede wszystkim wycisza skołatane nerwy - nawet splątana nitka nie wyprowadza mnie z równowagi.
A zaczęło się od prezentu od mojej siostry, dostałam kawałek kanwy i wpadłam jak śliwka w kompot:)
Co prawda jeszcze nie umiem wymyślić swoich wzorów ale na razie posiłkuję się tymi dostępnymi w necie.
Inspiracją dla mnie jest blog penelopis (http://penelopisfreebies.blogspot.com/)
Poniżej zdjęcia kilku moich wypocin:
Biustonosz dla Agnieszki-właścicielki sklepu OnlyHer (http://www.onlyher.pl/), ramka pięknie zdobi kontuar w sklepie a klientki podobno podziwiają i wzdychają, że też komuś chciało się tak dziergać;)
Pingwin - haft weekendowy, spontaniczny...też dla siostry:)
Klucz z kokardką, szybki prezent na sobotnią wizytę u znajomych.
to be continued...
A zaczęło się od prezentu od mojej siostry, dostałam kawałek kanwy i wpadłam jak śliwka w kompot:)
Co prawda jeszcze nie umiem wymyślić swoich wzorów ale na razie posiłkuję się tymi dostępnymi w necie.
Inspiracją dla mnie jest blog penelopis (http://penelopisfreebies.blogspot.com/)
Poniżej zdjęcia kilku moich wypocin:
Biustonosz dla Agnieszki-właścicielki sklepu OnlyHer (http://www.onlyher.pl/), ramka pięknie zdobi kontuar w sklepie a klientki podobno podziwiają i wzdychają, że też komuś chciało się tak dziergać;)
Pingwin - haft weekendowy, spontaniczny...też dla siostry:)
Klucz z kokardką, szybki prezent na sobotnią wizytę u znajomych.
to be continued...